Niczym legenda nowoczesnego świata żeglarskiego, ten 47 metrowy kecz z 1990 roku był pierwszym jachtem firmy Perini, który opłynął glob, pokonał niesławny „Idealny sztorm” i odwiedził zarówno Arktykę i Antarktykę podczas swojej wybitnej kariery.
W 2000 roku poddano ją przebudowie, gdzie otrzymała nowy rolowany-bom z włókna węglowego, nowy żagiel, w tym w pełni listwowy grot i bezan, poliwęglanowy fok, sztaksel i apsel oraz w pełni zaktualizowany system obsługi żagli, zamontowano także podwodne oświetlenie i wykonano kompletny remont lub dokonano wymiany wszystkich najważniejszych systemów operacyjnych.
W 2004 roku przedłużono jej kokpit i wstawiono zaprojektowane na zamówienie wanny Spa.
Dokonano wymiany elektroniki, nawigacji, łączności, systemów audio i wideo zgodnie z obecnymi standardami, w tym z bezprzewodowym dostępem do Internetu. W 2006 roku wszystkie żagle zostały ponownie zaktualizowane i Andromeda ponownie wypłynęła, wyposażona w nową garderobę żagli o łącznej powierzchni 1000m2.
Ponad 20 lat na morzach i oceanach, Andromeda zawsze mogła polegać na zamontowanych w latach 90-tych silnikach 2 x MTU 12V 183 TA 91, o mocy 620KM każdy. Prędkość maksymalna, wynosząca prawie 14 węzłów w tym wypadku nie ma istotnego znaczenia, ale silniki zapewniają zasięg 4000Mm przy prędkości 13 węzłów. Warto dodać, że oprócz rutynowych przeglądów technicznych, silniki nigdy nie wymagały jakiejkolwiek naprawy.
Andromed da Lea pozostaje chyba najbardziej znanym i najpiękniejszym we flocie Perini.
