Amerykańska organizacja CIMA (American Construction Industry Manufacturers Association) opracowała metody i zasady pomiaru energii udaru dla wszystkich producentów. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę, że aby móc legitymować się znakiem CIMA i używać jej logo na swoich wyrobach, producent musi posiadać certyfikat TÜV.

Firma RAMMER zanim rozpoczęła podawanie energii udaru zgodnie z zasadami CIMA, stosowała dla swoich młotów zwykłe metody obliczeniowe, biorące pod uwagę masę i prędkość bijaka (tłoka) w momencie uderzenia. Według zasad CIMA mierzy się fale naprężeń wywoływane w grocie po uderzeniu bijaka (tłoka) – które są, odzwierciedleniem rzeczywistej energii przenoszonej przez grot do kruszonego materiału. Metoda ta redukuje dodatkowo możliwość błędu pomiaru do +/- 10%. Pomiar energii udaru w powyższy sposób niesie ze sobą wiele zalet, z których najważniejsze to:

-       możliwość porównania danych technicznych młotów kilku różnych producentów, oczywiście, jeśli każdy z nich podaje energię udaru wg. CIMA,

-       możliwość dokładnego skalkulowania wydajności młota,

-       możliwość dokładnego doboru młota do określonego rodzaju pracy.

Jak wykazano w poniższej tabeli, na przykładzie młotów firmy RAMMER, energia udaru rzeczywista (wg. CIMA) odbiega niekiedy w znacznym stopniu od teoretycznej (liczonej na podstawie masy i prędkości bijaka). Dla najmniejszego dochodzi nawet do 49%. Jedynie według rzeczywistej energii młota hydraulicznego możemy określić jego wydajność i jeśli wziąć pod uwagę, że, nie można określić żadnych zasad i proporcji między energią rzeczywistą i teoretyczną, a jej prawidłową wartość można określić jedynie doświadczalnie na odpowiednim stanowisku badawczym, widzimy, że tylko wartości podawane wg. zasad CIMA mogą służyć za podstawę do porównań urządzeń poszczególnych producentów.

 NIE UFAJ PODAWANEJ ENERGII UDARU !   

PRODUCENCI PODAJĄ DANE MIERZONE W RÓŻNYCH MIEJSCACH !