Dyrektor techniczny Márcio Gonçales oraz inżynier elektryk André Oliveira Leme są odpowiedzialni za projekt, składający się z długiej fazy badawczej, którego efektem było uruchomienie zakładu o wydajności o 20% większej niż tradycyjny.
Wcześniej posiadano już pewne doświadczenia z wdrożenia automatyzacji w innych lokalizacjach Embu. Załoga kopalni ma pozytywne doświadczenia z maszynami grupy Metso, gdyż wcześniej korzystała z kruszarek dostarczonych jeszcze przez firmę Svedala Faço (dziś Metso). Po wizycie w zautomatyzowanym zakładzie przeróbczym opartym o technologię Metso znajdującym się w Portugalii, brazylijscy inżynierowie postanowili uruchomić podobny kompleks w Ameryce Południowej.
W Sao Paulo występuje wielki popyt na piasek łamany mimo braku jego złóż w okolicy. Konieczność dalekiego przewozu kruszywa jest powodem występowania wysokich cen w sektorze budowlanym. Duży popyt oraz wymagania jakościowe zachęciły spółkę do inwestycji w zakład zautomatyzowany.
Automatyzacja i innowacje w całym procesie
Dla realizacji projektu, eksperci Embu zaprosili do współpracy grupę Metso. Założeniem była budowa zakładu o wydajności 500 t/h netto dla produktu o uziarnieniu 0-19 mm.
W omawianym przypadku automatyzacja zaczyna się już na etapie kosza zasypowego kruszarki pierwszego stopnia. Zintegrowany system sygnalizacji wskazuje kiedy kierowca 40- tonowego wozidła ma wysypać ładunek surowca do przetworzenia.
Następnie, automatyka przemysłowa zapewnia właściwy strumień nadawy kierowanej do kruszarki szczękowej Nordberg C160. “Automatyczne zasilanie nadawą zastosowaliśmy także w innych stopniach kruszenia. Wzrost produktywności oraz zmniejszone zużycie materiałów eksploatacyjnych są widoczne” – mówi André de Oliveira.
Po pierwszym stopniu kruszenia, poziom materiału skalnego na przenośniku jest kontrolowany przez czujnik zabezpieczający przed przeciążeniem.
Kolejną innowacją znajdującą się na drugim i trzecim stopniu kruszenia jest użycie dwóch kruszarek stożkowych zamiast jednej stożkowej oraz jednej udarowej z wałem pionowym. Kruszarką drugiego stopnia jest tutaj Nordberg HP500 a trzeciego HP300; obie maszyny są wyposażone w automatyczny czujnik kontroli strumienia nadawy oraz zdalne sterowanie szczeliny kruszarki. “Po dwóch latach od uruchomienia, mogę potwierdzić, że uziarnienie I kubiczność ziarna piasku i żwiru są doskonałe” – potwierdza dyrektor Gonçales.
Produkt gotowy jest zwałowany lub umieszczany w zbiornikach o pojemności 60 ton. W zakładzie prowadzony jest proces suchego wychwytywania drobin piasku. Dzięki temu w mniejszości ilości trafia on do stawów osadowych. Dzięki temu produkuje się znacznie mniej odpadów, a produkcja netto wzrosła.
Dążąc do optymalizacji procesu
Wydajność nowego zautomatyzowanego zakładu przeróbczego wynosi 500 t/h dla uziarnienia produktu końcowego 0-19mm, podczas gdy poprzedni mógł wyprodukować jedynie 300 t/h.
Obecnie wychód żwiru sięga około 30% ogółu sprzedaży kamieniołomu Itapeti, kolejne 30% to kruszywo łamane, a reszta pozostałe produkty.
Boris Volavicius – specjalista ds. optymalizacji z grupy Metso uważa, że należy uznać Itapeti za branżowy sukces w skali globalnej. ”Być może już niedługo kolejny zakład zostanie uruchomiony w ramach Embu. Istnieje duży potencjał optymalizacji w zakresie wydajności, niezawodności oraz wyników operacyjnych” – stwierdził Volavicius.